żeglarskie siostry…
….dzień dobry po długiej przerwie… …nie pamiętam ile to już razy próbowałam powrócić do bloga, odkurzyć go nieco i zacząć…
….dzień dobry po długiej przerwie… …nie pamiętam ile to już razy próbowałam powrócić do bloga, odkurzyć go nieco i zacząć…
….to będzie bardzo zaległa opowieść, na dodatek o długodystansowym szyciu 🙂 jej bohaterem jest narzuta nazwana “Kalejdoskop szczęścia”, którą uszyłam…
…było tak: pewnego razu Ktoś był smutny i potrzebował pozytywnej, zielonej energii… szukałam sposobu… i właśnie wtedy dostałam od mojego…